Jak samodzielnie zrobić zdjęcia rodzinne?

Jak samodzielnie zrobić zdjęcia rodzinne? 📸

Nie zawsze mamy okazję, czas czy pieniądze na spotkanie z fotografem rodzinnym, a wtedy dobrym pomysłem jest samodzielnie zrobić swojej rodzinie zdjęcia rodzinne.

Będziesz potrzebować:

➡️ statyw
➡️ aparat z funkcją samowyzwalacza lub pilota do aparatu (ewentualnie po prostu telefon z aparatem fotograficznym)
➡️ szybkie nogi
➡️ dużo cierpliwości 😜

• Gdy już znajdziesz miejsce, w którym chcesz zrobić zdjęcie, rozstaw statyw z aparatem. Upewnij się, ze aparat fotograficzny jest porządnie przymocowany, a statyw stoi pewnie na wszystkich nogach.
  W ostateczności możesz wykorzystać swój plecak lub torbę, ławkę, murek, pień drzewa, ale ze statywem byłoby na pewno wygodniej!
• Przymknij trochę obiektyw, żeby głębia ostrości nie była papierowo płytka. Dzięki temu łatwiej będzie zadbać o to, żeby wszyscy członkowie rodziny byli ostrzy.
  Zdjęcia, które dzisiaj Wam pokażę, robiłam na przesłonie około f2 (obiektyw przymknięty z f1.2)
• Ustaw jednego z członków rodziny w obiektywie, ustaw na niego ostrość i wykadruj. Warto zaznaczyć sobie to miejsce jakimś patykiem lub kamykiem, żeby mieć pewność, że nasi modele nie zmieniają swojej pozycji.
  Następnie zmień ustawienie ostrości na manualne, żeby obiektyw nie przestawił ostrości np na tło.
• Zadbaj o kompozycje, ustawiając pozostałe osoby. Postaraj się, żeby wszyscy fotografowani byli mniej więcej w jednej płaszczyźnie, dzięki temu wszystkie fotografowane osoby pozostana ostre.
• Jeśli masz pilota albo aplikacje w telefonie do sterowana aparatem, po prostu wciskasz przycisk…
  A jeśli nie – wybierz w aparacie tryb fotografowania „samowyzwalacz” (najlepiej z opóźnieniem 10sek), wciśnij spust migawki i szybko pobiegnij do reszty grupy.
  Ja wybrałam ogniskową obiektywu 50mm, żebym nie musiała za daleko biegać 😜

Najlepiej powtórzyć tę akcję kilka razy, bo czasami zdarzają się zamknięte oczy czy głupie miny 😉

A teraz efekty takiej samodzielnej sesji zdjęciowej!

Kolory w lesie były niesamowite! Nareszcie doczekalismy się na złotą, polską jesień!

Zrobiliśmy zdjęcia w różnych konfiguracjach. Panowie chodzili i szukali grzybów, a Emi i ja bawiłyśmy się w pozowanie… 😉

Robiąc zdjęcia zadbaj o ich róznorodność! Trochę na stojąco, trochę na siedząco… Akurat ziemia była mokra i zimna po wczorajszym deszczu, więc ograniczylismy sie do kucnięcia.
Autentyczne uśmiechy biorą się stąd, że Emi nacisnęła spust migawki (co było dla niej wielką frajdą) i prawie przewróciła statyw biegnąc w nasza stronę.

Nigdy za dużo zdjęć ze swoimi dziećmi!

I znowu cała rodzina w komplecie! Uwielbiam to zdjęcie! Warto było taszczyć cały ten sprzęt do lasu choćby dla tego jednego zdjęcia 🥰

A zdjęcia poniżej zostały już wykonane w tracycyjny sposób 😉

Mimo, że na spacer wybraliśmy się w samo południe, jesienne słońce było nisko i rzucało długie cienie. 😍
Nie moglam się oprzeć, żeby nie poprosić Przemka o zdjęcie.

A to zdjęcie zupełnie nieciekawie wyglądało „przed” – myślę, że następnym razem napiszę dla Was post, jak uratować wyblakłe zdjęcia robione pod słońce.

I jeszcze na koniec spaceru ostatnie zdjęcia na szlabanie…
Janek upewniał się, że Emilka nie siada zbyt blisko 🤣

A tu chwilę wcześniej prawie spadliśmy ze szlabanu 🤪

Jak Ci się podobaja efekty naszego fotograficznego spaceru?

Jak widzicie, można samodzielnie zrobić zdjęcia rodzinne…
Dwa lata temu też wybraliśmy się aby zrobić własne zdjęcia rodzinne (możesz je obejrzeć tutaj – KLIK!), ale wtedy bez statywu, więc niestety nie mamy zdjęcia w czwórkę. W tym roku już o to zadbałam!

Na sesji z fotografem jest na pewno łatwiej. Nie musisz wyszukiwać miejsca, ustawiać wszystkich samemu, dźwigać statywu i sprzętu. Fotograf wyłapuje momenty, które podczas takiego pozowania raczej sie nie zdarzają, Zdjęcia, która Wam pokazałam, są bardzo poprawne i podobają mi się. Nic im nie moge zarzucić, ale wiem, że fotograf zupełnie inaczej by na nas spojrzał. To też bardzo cenne doświadczenie!

Nic nie pobije „prawdziwej” sesji rodzinnej i gdy tylko będę miała do tego okazję, to na pewno zaproszę fotografa do naszego świata.

Jednak nie zawsze mamy okazję do sesji rodzinnej z fotografem. Czasem trzeba działać spontanicznie! W weekend akurat była super pogoda, więc postanowiliśmy wybrać się do lasu i zrobić nasze tradycyjne coroczne zdjęcia 😍❤️📸
Będziemy mieli wspaniałą pamiętkę!

Mam nadzieje, ze ten post był przydatny!
Zapisz go sobie, żeby móc do niego wrócić w każdej chwili 📩, lub udostepnij 👍🏻

Co sądzisz o takim pomyśle na sesję rodzinną DIY „zrób to sam”? 😁