Na początku stycznia poznałam niesamowitych ludzi. B. i K. przylecieli do Polski ze Stanów Zjednoczonych, aby adoptować niespełna dwuletnią dziewczynkę. Po ponad półrocznych rozmowach, testach i wypełnianiu wniosków, nareszcie procedura adopcji została zakończona i przylecieli w grudniu do Warszawy, aby mała L. poznała swoją nową rodzinę. Jestem pełna podziwu i szacunku dla nich za podjęcie...