Witaj!

BLOG

Monthly Archives: kwiecień 2009

Agata & Stephane | Plener po ślubie | Wedding session

Po raz pierwszy prezentuję zdjęcia z pleneru ślubnego przed reportażem ślubnym. Jest kilka przyczyn takiej zabawy z chronologią. Jedną z nich jest fakt, że baaardzo marzyły mi się zdjęcia ślubne w kwitnącym sadzie… i nie mogłam się doczekać żeby je zrobić i pokazać szanownym czytelnikom 🙂 Agata i Stephane podjęli pomysł z sadem z entuzjazmem,...

11 comments
Add a comment...

Your email is never<\/em> published or shared. Required fields are marked *

  • Ania30 kwietnia 2009 - 14:23

    rewelacyjne zdjęcia! no i pomysł świetny, ale tam musiał być piękny zapach od tych drzew kwitnących…. 🙂

  • Gosia & Kuba30 kwietnia 2009 - 14:44

    u naszych rodziców w ogrodzie też tak pięknie drzewa kwitną teraz…ale mniejsza o to – Sylwia, jak zawsze zdjęcia śliczne :)) pozdrawiamy

  • Małgorzata30 kwietnia 2009 - 15:39

    Piekne zdjecia !!!-jak zawsze 😉

  • C.A.L.V.I.N.30 kwietnia 2009 - 16:19

    I like that!Zwlaszcza to z zielona trawka i bialymi kwiatami jest super!

  • Basia30 kwietnia 2009 - 17:12

    To jest niesamowita telepatia bo jutro mam wlasnie sesję w sadzie :-))) Twoje zdjęcia sa przecudne, romantyczne, zachwycające-jak zawsze! Pewnie sie juz przyzwyczailaś do takich zachwytow ale i tak nie moglam sie powstrzymac. 🙂

  • Paweł Słowik30 kwietnia 2009 - 18:39

    super sesja, i ile w tych zdjęciach miłości

  • Paulina Kolondra1 maja 2009 - 10:24

    A ja to się w takich ruinach zawsze boję, że mi albo modelom cos na głowę zleci 🙂 Zdjęcia przepiękne…ale Ty się lepiej przyznaj, czy mi się wydaje, czy wdrapywałaś się na drzewo to jednego ujęcia? 🙂

  • Basia1 maja 2009 - 17:22

    Właśnie wracam z tej willi-no faktycznie można stracić życie wpadająć w jakaś dziurę 😉 Ale za to co za sceneria! Nawet widziałam Twoje płatki z sesji przed wejściem :-))

  • Sylwia Szuder1 maja 2009 - 17:33

    Dziękuję miłym Panom i pięknym Paniom za komentarze 🙂 Żeby zrobić dobre zdjęcie wiele zaryzykuję – wejdę na drzewo, narażę się na pogryzienie przez pszczoły (kwiaty w sadzie…), bedę chodzić po spróchniałej podłodze… Ale cieszę się że było warto 🙂

  • Basia2 maja 2009 - 19:24

    Tak, fotograf dla dobrego zdjęcia często naraża nawet życie 😉 A wiesz, że na samej górze tej willi jest jakiś rój? Pszczoły lub szerszenie… brrr!

  • […] a ja ciągle nie miałam okazji zaprezentować Wam jak wyglądał ich ważny dzień! Plener ślubny mieliście już okazję obejrzeć, teraz czas na reportaż! Najwyższa pora zacząć nadrabiać […]

Iza. Plener | Portrait session

Iza wpadła na oryginalny pomysł na prezent dla swojego faceta – pamiątkowe zdjęcia portretowe. Przyjechała do mnie aż z Ciechanowa; dwie godziny dojazdu pociągiem w jedną stronę – to się nazywa poświęcenie! Na szczęście, Iza po obejrzeniu zdjęć stwierdziła, że warto było 🙂 Sprawa była na tyle pilna, że od sesji po przekazanie prezentu minął...

17 comments
Add a comment...

Your email is never<\/em> published or shared. Required fields are marked *

  • Paulina Kolondra21 kwietnia 2009 - 20:34

    Znowu pierwsza umieszczam komentarz 🙂
    Cudowne zdjęcia i cudowna kolorystyka, taka wiosenna, piekna…

  • Basia21 kwietnia 2009 - 20:53

    No cóż… powiem jedno-GENIALNE!! Piękna dziewczyna, cudne oczy, rewelacyjny fotograf, po prostu idealny zestaw!
    A co do ostatniego-ja też bym zostawiła w dwóch wersjach, szkoda tego koloru oczu do BW choć z drugiej strony BW ma swój klimat. 🙂

  • Grzesiek21 kwietnia 2009 - 21:21

    na 1wszym wiosna taką jak lubię, super!

  • Paweł Słowik21 kwietnia 2009 - 21:27

    świetna sesja, zresztą każda sesja Twoja jest świetna.
    Co do ostatniego zdjęcia to mi bardziej podoba się B&W, mimo iż tracimy kolor oczu to jednak w mojej opinii oczy bardziej skupiają na sobie wzrok.

  • artekartian21 kwietnia 2009 - 21:56

    Ostatnie musi być w kolorze! Szkoda tego tła.
    Grzesiek – na pierwszym wiosna wygląda jak jesień; czyli lubisz jesień?

  • Grzesiek22 kwietnia 2009 - 07:25

    arekartian – czy wiosna, czy jesień – liczy się słoneczko:)

  • Ania22 kwietnia 2009 - 10:37

    wow, ale rewelacyjne piękne zdjęcia.. jak zwykle 🙂 ostatnie najładniejsze w kolorze, pozdrawiam

  • Gosia&Kuba22 kwietnia 2009 - 13:54

    portretowe piękne! sama nie wiem które z dwóch ostatnich jest ładniejsze – kolorowe czy b&w…na pierwszy rzut oka bardziej spodobało mi się b&w ale ten kolor…kolor oczu !!

  • Adrian22 kwietnia 2009 - 14:47

    Świetny prezent 🙂 Dzięki Wielkie Piękna :* noo i dziękuję pani fotograf.

    Anioł Normalnie 😉

  • Sylwia Szuder22 kwietnia 2009 - 20:15

    Dziękuję za wszystkie komentarze – zarówno stałym bywalcom, jak i nowym gościom (mam nadzieję, że zagościcie na dłużej :-))
    Lubię wersję kolorową, bo tło tak świetnie współgra z kolorem oczu Izy. Ale BW też ma swój urok…

  • Małgorzata22 kwietnia 2009 - 23:34

    Piękne zdjecia ! świetny prezent i pamiątka na przyszłośc 😉

  • monika23 kwietnia 2009 - 10:56

    swietna sesja, super miejsce i jaka fajna modelka ze slicznymi oczkami!!!

  • Iza23 kwietnia 2009 - 14:32

    nie spodziewalam sie, ze zdjecia wyjda az tak fajnie, jeszcze raz dziekuje za sesje i pozdrawiam ;)))

  • Ania24 kwietnia 2009 - 15:34

    a to znów ja 🙂 a u mnie na blogu czeka na Ciebie wyróżnienie 🙂

    pozdrawiam 🙂 miłego weekendu

  • Bartek25 kwietnia 2009 - 00:45

    Świetny pomysł na miejsce – dostosowany do wieku i (pewnie) charakteru Modelki! Forty Bema? 🙂

    B

  • Sonia25 kwietnia 2009 - 22:08

    Ach Sylwia… CZARODZIEJKO:)
    Ja wybralabym kolorowe zdjęcie, ze wzgledu na magnetyzm oczu modelki;)

  • Agnieszka1 maja 2009 - 20:24

    Piekne zdjecia! Szalejesz, Pani Fotograf 🙂 Co do dylematu
    czarno-biale vs. kolorowe, to ja sie tylko ciesze, ze to nie ja musze podejmowac te decyzje 🙂

Wizyta w Poznaniu | Visit in Poznan

W miniony weekend pogoda sprawiła psikusa; z powodu deszczu musiałam przełożyć sesję portretową. Wolne popołudnie spędziłam spacerując z Przemkiem po Poznaniu z aparatem. In last weekend the wheather did some tricks and I had to reschedule my portrait session. I spent that spare afternoon walking with Przemek around Poznań with my camera. Wyprawa na Stary...

8 comments
Add a comment...

Your email is never<\/em> published or shared. Required fields are marked *

  • Basia20 kwietnia 2009 - 11:42

    Super wycieczka, no i miło Cię znów zobaczyć. 🙂 Może kawa i ciacho gdzieś w Wwie?

  • Paulina Kolondra20 kwietnia 2009 - 14:41

    A ja akurat taka głodna jestem, wchodzę a tu takie smakołyki! Za ta tartaletkę z owocami to bym sie teraz pokroić dała :))

  • Paulina Kolondra20 kwietnia 2009 - 15:52

    Rany dałabym się pokroić za taką tartaletkę z owocami 🙂
    Mam nadzieję, że na sesję portretową nie dasz nam długo czekac? 🙂

  • Paulina Kolondra20 kwietnia 2009 - 15:54

    Coś mi przeglądarka chyba szaleje, bo jak widać dałam dwa podobne komentarze, ale co tam do takich zdjęć to mogę się rozpisywać 🙂

  • Sylwia Szuder20 kwietnia 2009 - 16:20

    Paulino – aż trzy komentarze o babeczce owocowej? Faktycznie musisz być głodna 😉 Sesja portretowa ukaże się na blogu na dniach, ale pewnie inna niż ta o której myślisz, bo „warszawska”… 😉

  • Mama Żyrafki20 kwietnia 2009 - 20:27

    A mi się najbardziej podbają się domki budnicze :)) Pamiętasz jaka data była wyryta na kolumience domku nr 11? 😀 Buziaki nie-Warszawiaki :))

  • Basia20 kwietnia 2009 - 21:47

    A mnie ta szarlotka korci, oj nawet bardzo… 🙂 takie zdjęcia powinny być zabronione!

  • Małgorzata22 kwietnia 2009 - 23:36

    Ojojoj ale smaka narobiłas 🙂

Album

W ramach postów o oferowanych przeze mnie produktach opisywałam ostatnio pudełeczka na zdjęcia. Teraz przyszła pora na pokazanie tego, na co Pary Młode czakają z taką niecierpliwością – albumu ślubnego. Bardzo lubię nowoczesną wersję albumow ślubnych, które są znane jako fotoalbum lub fotoksięga. Ostatnio Pary Młode wybierają taką opcję dużo częściej niż tradycyjny album z...

4 comments
Add a comment...

Your email is never<\/em> published or shared. Required fields are marked *

  • Paulina Kolondra17 kwietnia 2009 - 11:53

    Wygląda imponująco! Dodatkowo pięknie wytłoczone logo 🙂

  • Basia17 kwietnia 2009 - 20:45

    Zdecydowanie taki album robi wrażenie! Jeśli będę jeszcze kiedykolwiek wychodzić za mąż to masz jak w banku, ze zostaniesz moim fotografem! 🙂

  • Piotr9 września 2009 - 20:19

    Swietny album, czy mozna zapytac gdzie mozna zlozyc zamowienie na taki album zeby znalazly sie w nim wlasne zdjecia np z wakacji.
    Pozdrawiam serdecznie Piotr

  • Anna Skorobogaty21 listopada 2012 - 19:32

    Witam.
    Jestem zainteresowaną foto książką i mam pytanie czy jeśli bym wysłała zdjęcia z wesela jest możliwość zrobienia takiej foto książki? Jeśli tak to jaka jest cena? Pozdrawiam i czekam na odpowiedz. Jestem zainteresowana dwoma takim albumami.

Ewa – 11 dni | Newborn session

Niedawno miałam zaszczyt sfotografować najmłodszą modelkę, jaka do tej pory stanęła – a raczej położyła się – przed moim obiektywem. Mała Ewa Marta miała 11 dni w dniu sesji. Pierwszy raz miałam okazję fotografować takie maleństwo, więc trochę się stresowałam, ale efekty były baaardzo zadowalające 🙂 Nasłuchawszy się porad koleżanek po fachu, dla których fotografia...

8 comments
Add a comment...

Your email is never<\/em> published or shared. Required fields are marked *

  • Paulina Kolondra9 kwietnia 2009 - 22:06

    Fantastyczne!!! Oglądam i oglądam…Super, że tak często teraz blogujesz, zacieram rączki z radości :))

  • Basia10 kwietnia 2009 - 08:59

    A ja mam jeden zarzut- za mało zdjęć!!! 🙂 Ogląda się to „jednym tchem”, człowiek chciałby więcej i więcej, a tu nagle… koniec! Na takie zdjęcia chciałoby się patrzeć w nieskończoność, brawo!!

  • Sylwia Szuder10 kwietnia 2009 - 12:58

    Na wiosnę nie tylko przyroda się budzi – jak też przebudziłam się ze snu zimowego 😉 A więcej zdjęć jest na blogu Bartka, odwiedźcie koniecznie 🙂

  • Basia10 kwietnia 2009 - 17:24

    Już biegnę oglądać 🙂 Twoje zdjęcia maluszków są po prostu boskie-jesteś do tego stworzona!

  • Bartek10 kwietnia 2009 - 20:47

    Nie będę się specjalnie rozpisywał, bo piękno zdjęć mówi samo za siebie. Tak więc, mieliśmy (cała trójka) wielkie szczęście, że się z Sylwią spotkaliśmy. Jej wielka cierpliwość do małej modelki i pogoda ducha mimo drobnych przeciwności losu szczerze nas ujęły 😉

    Jestem pewny, że każdy, kto da się Sylwii sfotografować, obejrzy po jakimś czasie siebie dużo piękniejszego niż w rzeczywistości. Choć nasza córka jest akurat wyjątkiem potwierdzającym regułę, bo na żywo jest tak samo śliczna! 🙂

    Jeszcze raz pięknie dziękujemy!

  • Mama Żyrafki15 kwietnia 2009 - 10:16

    Śliczna Kruszynka :)) Pięknie ją uchwyciłaś :))

  • […] skarb szczęśliwych rodziców. Tym razem obyło się bez przygód i zabrudzonego kocyka jak ostatnim razem (pozdrowienia dla Ewy, Sonii i Bartka!), ale także miałyśmy problem żeby uśpić […]

  • […] roku wcześniej robiłam zdjęcia małej Ewie, gdy miała tylko 11 dni! Niedawno była okazja spotkać się znowu z jej rodzicami i Ewą na […]