Niektórzy może pamiętają moją przyjaciółkę Anię, ze zdjęć z naszej sesji narzeczeńskiej… Parę tygodni temu miałam zaszczyt być gościem na pięknej ceremonii ślubu Ani i Marcina, a potem bawić się z nimi na ich weselu! Ponieważ byłam gościem, nie miałam ze sobą dużo sprzętu. Jedno body (Canon 5D). Jeden obiektyw (85mm 1.8). Lampy brak. Udało...
urocza para młoda i fajnym wózkiem jechali do ślubu 😛
baaardzo baardzo sympatyczne zdjęcia!
a fakt, jako gość bez tej presji itd… fotografuje się inaczej 😉
Bardzo przyjemne fotografie 🙂 Żeby tylko nie było tak, że zrobiłaś lepsze zdjęcia od wynajętego fotografa 😉
foty pierwsza klasa !
pozdrawiam
superowo!
[…] z dziecięcych lat, uwieczniłam na zdjęciach jej sesję narzeczeńską, byłam gościem na jej ślubie, więc nie mogło zabraknąć mnie przy niej (z moim aparatem fotograficznym oczywiście) w tak […]