Powoli zbliża się mój planowany drugi reportaż z porodu, więc to chyba najlepszy moment, żeby pokazać zdjęcia z reportażu z narodzin Tadzia, w którym miałam zaszczyt uczestniczyć trzy miesiące temu. Umawiałyśmy się z Asią, że przyjadę sfotografować jej drugi poród. Najpierw kazałam jej czekać, bo byłam na warsztatach fotograficznych w Niemczech… Asia czekała… Potem wyjechałam...