Obiecałam już tydzień temu, że pokaże jeszcze zdjęcia z wesela Ewy i Radka – więc obietnicy dotrzymuję!
Czasu mam niestety mniej niż bym chciała, ale lepiej późno niż wcale 😉
Na weselu Ewy i Radka cudownie się bawiłam, chociaż pewnie nie aż tak dobrze jak oni sami 🙂
Młoda Para bawiła się najwięcej, byli cały czas na parkiecie – co zresztą nie było trudne z taką wspaniałą muzyką.
Ze wstydem przyznaję, że poszłam spać wcześniej niż oni – Ewa i Radek bawili się aż do świtu, a z parkietu schodzili ostatni.
Mam nadzieje, że te kilka zdjęć przekaże Wam klimat tamtego cudownego wieczoru…
A nasza sesje po-ślubna coraz bliżej, zaglądajcie po nowości! 🙂
Zaczynamy tradycyjnie – od pierwszego tańca
Śladem Młodych, cała sala ruszyła w tany
DJ dbał o dobrą zabawę. Czy „macarena” coś Wam mówi?
O północy odbyło się tradycyjne rzucanie welonem…
…i musznikiem
Nie mogło zabraknąć też weselnego tortu. Był pyszny, szkoda że nie dałam rady zjeść więcej niż jeden kawałek.
Jak już mówiłam – Ewa i Radek ostatni schodzili z parkietu
Kochani – dziękuję za zaproszenie, cieszę się, że mogłam być z Wami w tym ważnym dniu!
Już się nie mogę doczekać naszej sesji!
xoxox