Agnieszka jest jedną z moich najbardziej roześmianych Panien Młodych…
Podczas ślubu z Tomkiem nie przestawała się uśmiechać ani na chwilę, nawet w kościele… I bardzo dobrze, bo przecież ślub i wesele, to – jak sama nazwa wskazuje – wydarzenie którym należy się cieszyć! A jak lepiej pokazać światu swoją radość i szczęście, niż poprzez szczery uśmiech?…
Agnieszka is one of the most smiling Brides of mine…
During her wedding with Tomek she never stopped smiling, even in the church. And I loved it, because wedding is such a joyful ceremony! And how do you show the world your happiness and love if not with a sincere smile?…
Na naszym plenerze ślubnym w Poznaniu uśmiechów oczywiście nie mogło zabraknąć, ale to już zobaczcie sami poniżej…
During our „month-after” wedding session in Poznań there was lots and lots of smiles as well, as you can see…
Tutu tu tu tu I’m lovin’ it! 3 od końca i 7 od początku to moje favoryty! Fantastyczne zdjęcia, choć jak zawsze staram się wybrać perełki 🙂 Lubisz przytulance i portretowanie mlodych :);) heh… bardzo dobrze, bo są to ciepłe i uczuciowe zdjęcia.
Jak zwykle ciepłe i piękne – a mi chyba najbardziej podoba się ostatnie zdjęcie, bo sprawia wrażenie jakby zostali przyłapani przez postronnego obserwatora :).
Jak zwykle świetne emocje i kadry 🙂
Dla mnie 3 od końca jest the best! 🙂 Kochana widzę, że świetnie się bawiliście na sesji-i o to chodzi! 🙂
wspaniałe i pełne miłości:) chętnie przejrzę zdjęcia z pozostałych sesji, widzę, że mam materiał do oglądania na conajmniej kilka dni:)