Jutro mam urodziny!
Hurra! 🙂
Zgodnie z czasem australijskim, już jest 2 sierpnia, więc mogę zacząć świętowanie już dzisiaj!
Poza tym, dzisiaj wieczorem odbieram z dworca moje przyjaciółki, które przyjechały do mnie z weekendową wizytą, więc czasu na blogowanie nie będzie.
W planach pyszne jedzonko, babskie pogaduchy do późnej nocy, wypady na miasto, rejsy statkiem po Wiśle, zwiedzanie PKiN i innych atrakcji, piknikowanie… Będzie się działo!
Jeśli zobaczycie na mieście cztery rozbawione kobietki, to prawdopodobnie my 🙂
Tak czy inaczej, gratulacje lub kondolencje z okazji kolejnej świeczki na torcie możecie składać mi już od dzisiaj…;-)