Moja przyjaciółka Ola zaskoczyła mnie niesamowicie!
Jako podziękowanie za sesję jej słodkiej córeczki, Nadii, przysłała mi wczoraj przez posłańca ogromny bukiet przepięknych słoneczników!
Jakby tego jeszcze było mało, dzisiaj czekała na mnie paczka z cudownymi prezentami….
Coś z czego się ucieszy każda kobieta – czyli śliczna biżuteria…
Coś z czego ucieszy się ktoś tak zakręcony fotograficznie jak ja – czyli „Wielka księga fotografii”…
Ale najbardziej ucieszyła mnie kartka od Oli z podziękowaniami… 🙂
Mając takich przyjaciół życie jest piękniejsze 🙂
A teraz uciekam sprzed komputera bo obiecałam spędzić ten wieczór z Przemkiem – P. patrzy na zegarek i woła niecierpliwie, więc to znak że muszę kończyć 😉
Do następnego razu!… 🙂
Tygryski i tygrysice kochają prezenty, prawda? 😉
No, z książki również bym się ucieszył. Kurcze, ale zadaje pytanie: Na co Tobie książka o fotografii? Przecież i tak co chwilę zaskakujesz nas(z biegiem czasu już się przyzwyczaiłem:)) pięknymi pracami.
:):)
Dzień, w którym stwierdzę że wszystko już umiem, będzie początkiem końca 🙂 Należy się nieustannie rozwijać – oglądając albumy Wielkich Mistrzów Fotografii, czy chodząc na wystawy do galerii. Można do tego celu wykorzystać także internet, ale jedno jest pewne – uczymy się całe życie!