Chyba mogę już oficjalnie napisać, czym spowodowana jest cisza na moim blogu…
Jestem w ciąży!
Z tego powodu w tym roku zrobiłam dużo mniej sesji rodzinnych niż zwykle i żadnego reportażu ślubnego. Zaczynam właśnie ostatni miesiąc, jeszcze parę tygodni i powitamy na świecie naszą córeczkę!
Ostatnie dni upłynęły mi na praniu, prasowaniu i porządkowaniu pokoiku – jednym słowem wiciu gniazda – ale pomyślałam sobie, że zanim zabiorę się za pakowanie torby do szpitala, pokażę Wam jeszcze zdjęcia z sesji, która odbyła się już pół roku temu!
I guess I can now officially announce why the blog was so silent lately…
I’m pregnant!
This is why I did only few family sessions and no wedding coverage this year. I’ve just started my last month of pregnancy, we hope to welcome our baby girl soon!
Baby nursery is almost ready, and before I will pack my hospital bag, I thought I’d share with you photos from the session that took place half year ago!
Z dwumiesięczną Natalką i jej rodzicami spotkałam się w lutym w ich mieszkaniu.
Od tego czasu pewnie bardzo urosła, ale wróćmy na chwilę pamięcią do tych pierwszych, niezapomnianych chwil – które niebawem będą i moim udziałem… 😉
I met two-months-old Natalia and her parents in their apartment.
She’s grown a lot since then for sure, but let’s get back to those magical, first moments together… Meet sweet baby Natalia and her beautiful mum (and even dad on one picture)!
Poznajcie śliczną Natalkę i jej piękną mamę (a nawet tatę, który zgodził się tylko na jedno zdjęcie;-))!
Cudowna sesja Natalii a Tobie Sylwio serdecznie gratuluję!
Widziałam dziś na blogu AFS Waszą sesję rodzinną i jestem zachwycona 🙂 Tak się składa, że Krzysiek będzie fotografował nasz ślub i skoro Ty wybrałaś go na swojego fotografa w tym ważnym momencie Waszego życia, to tym bardziej utwierdza nas w słuszności naszej decyzji co do wyboru fotografa ślubnego 🙂