Ostatni wpis prezentował sesję kwietniową, czas pokazać coś bardziej świeżego…
Dzisiaj zobaczycie jeszcze gorące zdjęcia z…. wczoraj! Aż sama nie mogę uwierzyć, że już dzisiaj zaprezentuję je Wam na blogu 😉
In my last post I presented you April pictures, now it’s time for something more up-to-date…
Today I will show you fresh pictures from… yesterday! Even I can’t believe I’ve finished so early 😉
W niedzielne przedpołudnie spotkałam uroczą dziewczynkę, Gaję, oraz jej sympatycznych rodziców – Adę i Bartka.
On a Sunday morning I met sweet little girl, Gaja, and her awesome parents – Ada and Bartek.
Nie zapominajmy też o psie z charakterem – oto Bruce, który także należy do rodziny
Gaja ma osiem miesięcy i najpiękniejsze oczy na świecie 🙂
jak również najsłodsze stópki 🙂
Jakoś udało mi się przekonać rodziców do posadzenia córeczki na komodzie. Minuta wystarczyła żeby zrobić to zdjęcie, a ryzyko chyba się opłaciło? 😉
Bruce nie uczestniczył w kolejnej części sesji, lecz został w domu.
A nasza wesoła ekipa przeniosła się do Wilanowa. W ustronnym miejscu rozłożyliśmy koc na piknik, i zabawialiśmy Gaję puszczeniem baniek mydlanych.
Parozłotowy wydatek w bańki mydlane to była dobra inwestycja 🙂
Czyż nie jest prze-słod-ka?!
Wiele twarzy jednej małej kobietki:
Na zakończenie nie może oczywiście zabraknąć portretu rodzinnego.
A komu jeszcze mało, niech obejrzy sobie pokaz slajdów, najlepiej w nowym oknie 🙂
And if you want some more, please view the slideshow, best viewed in a new window 🙂
Ada, Bartek – bardzo się cieszę że mogłam Was poznać i spędzić z Wami parę godzin na robieniu zdjęć i opowieściach z podróży.
To be continued 🙂
zdjęcia fantastyczne, a na komodzie REWELACJA, tak samo z Wilanowa no i portret rodzinny, wspaniała sesja gratuluję;)
Sylwia, to że zdecydowaliśmy się na tą sesję było jedną z najbardziej trafionych decyzji – zaraz po poczęciu Gajki ;)))
Masz wielki DAR i nie mogliśmy marzyć o piękniejszych fotkach! Napewno do Ciebie wrócimy!
Gaja ściska „ciocię” Sylwię ;)))
3 ostatnie – bomba! no i generalnie cały reportaż na 5 z plusem 🙂
Piękne nowości! 🙂
Fantastico! To na komodzie i z bankami mydlanymi to moje ulubione! 🙂
Jak zawsze przedobre.
Najbardziej podoba mi się pierwsze z Wilanowa. Super dobrana saturacja 😉
Jednak (jeśli mogę) rozjaśniłbym twarz kobiety na ostatnim zdjęciu trochę za ciemno pod oczami, co przykuło moją uwagę, ale znów saturacja bardzo fajna.
W ogóle podobają mi się te twoje zabawy z saturacją 😉
Świetna robota Sylwia. Na zdjęciach widać świeżość, sympatyczną atmosferę, a to wszystko ubrane w bajowe kolory. To nie może się nie podobać 🙂
Oooj, jakieś to wszystko bardzo plastikowe. Może koleżanka od czasu do czasu negatyw by nawinęła:-p
Pozdrawiam
Sylwio jak na Czarodziejke przystało oczarowują Twoje zdjecia… napatrzeć się na nie nie możemy i z utęsknieniem wyglądmay kolejnej sesji…
Zdjecia piękne, te Twoje kolory…KOCHAMY JE 🙂
[…] Z tą wspaniałą rodzinką miałam okazję spotkać się na sesję fotograficzną także prawie dwa lata temu, gdy Gaja miała zaledwie kilka miesięcy. Dzisiaj było studio i balony, a wtedy – plener i bańki mydlane. Kto chciałby powrócić w czasie do tamtych chwil, zapraszam do obejrzenia zdjęć z naszej sesji rodzinnej. […]