Kobieca sesja neonowa

Uwielbiam sesje kobiece w moim apartamencie, ale czasami mam ochotę zaszaleć i wyjść ze swojej strefy komfortu. Dlatego pewnego dnia pomyślałam sobie – „A może by tak kobieca sesja NEONOWA?”

Lubię uczyć się nowych rzeczy. Nie zliczę ile kursów fotograficznych zaliczyłam i w ilu edukacyjnych grupach jestem. Jedną z moich ulubionych edukatorek jest Alaynna Marr ze Stanów Zjednoczonych, której styl jest bardzo kolorowy i bardzo szalony. Alaynna w swoich zdjęciach często wykorzystuje neony i różne źródła światła, co mnie zainspirowało do spróbowania czegoś zupełnie nowego.

Poćwiczyłam trochę na sobie, trochę na klientkach podczas „zwykłych” sesji i stwierdziłam, że jestem gotowa!

Ponieważ kobieca sesja neonowa to było dla mnie coś nowego i nie miałam przykładów takich zdjęć w moim portfolio, zaoferowałam promocyjną cenę dla kilku odważnych kobiet, które zechcą mi zaufać i pokazać zdjęcia z naszych sesji. Opublikowałam tę informację na moim Instagramie i w kilka godzin znalazłam chętne dziewczyny. (Koniecznie zaobserwuj mój profil, aby nie przegapić takich ogłoszeń w przyszłości! Możesz też zapisać się na newsletter – wysyłam maile baaaardzo rzadko, więc nie musisz się bać zapchanej skrzynki pocztowej 😉 )

Przygotowałam dwie scenografie, bo lubię, gdy zdjęcia z naszych sesji są różnorodne. Jedna ciemna, cekinowo-kryształkowa, i druga srebrzysta i trochę kosmiczna.

Zamówiłam gadżety takie jak imprezowe okulary z cyrkoniami (na Aliexpress, więc przyszły dopiero jeden dzień przed ostatnią sesją!) i nową bieliznę (jakżeby nie!). Siateczkowe body jest hitem także podczas „zwykłych” sesji, wiedziałam że kryształki będą pięknie odbijać światło, dlatego zamówiłam je w kilku dodatkowych kolorach. Mam już klasyczny kolor czarny, a teraz dodałam także czerwony, pastelowy fioletowy, neonowy różowy i jasnoniebieski. Poza niebieskim, wszystkie zobaczycie na zdjęciach poniżej. Jestem ciekawa, który kolor Ty wybrałabyś dla siebie – koniecznie daj mi znać w komentarzu!