90/365. 31 marca
Warsztaty fotograficzne to nie tylko nauka i praca, ale też dobra zabawa.
Pidżama party z belgijskim piwem, w towarzystwie niesamowitych fotografów z całej Europy.
89/365. 30 marca 2017
Dzisiejsze zadanie podczas warsztatów to portret. Dobraliśmy się w pary i robiliśmy sobie nawzajem zdjęcia, które miały oddawać charakter fotografowanej osoby. To jest Berit, fotografka z Estonii, która mieszka w Irlandii. Jest nieśmiała, spokojna, kocha przyrodę. Myślę, że całkiem dobrze udało mi się oddać jej osobowość…
88/365. 29 marca 2017
Dzisiaj pierwszy dzień warsztatów fotograficznych z moją ulubioną fotograf Kirsten Lewis.
Poleciałam do Niemiec, aby się kształcić i doskonalić w zakresie dokumentalnej fotografii rodzinnej. Widok na Ren był równie niesamowity jak same warsztaty… 😉
87/365, 28 marca 2017
Wyścigi dookoła domu wymagają wielkiego skupienia… Uwielbiam jak wysuwasz język, gdy się mocno koncentrujesz na jakimś zadaniu 😉
86/365. 27 marca
Prace ogrodowe. Dżdżownice już się obudziły, wiosna tuż za rogiem!
85/365. 26 marca
Nowy miecz. Zabawa w rycerza. Walka z tatą. Czy może być coś lepszego?…
84/365, 25 marca
Twoja pierwsza samodzielna przejażdżka na czterokołowym rowerku. Jazda na rowerze sprawia ci niesamowicie dużo radości, lubisz być samodzielna.
83/365. 24 marca
Ten moment, gdy brat woli się bawić z innymi dziećmi na placu zabaw, niż huśtać z tobą na huśtawce…
82/365. 23 marca
W przedszkolu przewróciłaś się,więc boli Cię kolanko. To tylko „śliniak”, ale uznałaś, że potrzebny będzie plasterek. A nawet dwa!
Po kąpieli wzięłaś sprawę we własne ręce, wyjęłaś plasterki z szafy – Twoje ulubione, z minionkami – i sama je sobie sobie nakleiłaś…
81/365. 22 marca
Spadła? Czy nie spadła? 😉
80/365. 21 marca
Wreszcie czuć wiosnę w powietrzu, zatem czas na wiosenne porządki na naszym podwórku.
79/365. 20 marca
Wieczorna lektura. Uwielbiacie książki o pomelo i zaśmiewacie się w głos z niektórych fragmentów.
78/365. 19 marca
Dzisiaj wybraliśmy się na targi rowerowe. Jedną z atrakcji dla dzieci była wypożyczalnia rowerów, Emi wskoczyła na rowerek z doczepianymi kółkami. Bardzo szybko załapała jak się na nim jeździ. Nie mogę się doczekać na wspólne rodzinne wycieczki rowerowe, gdy już trochę popracujesz nad techniką 😉
77/365. 18 marca
Czekając na pizzę…
W tej niewielkiej pizzerii robią najlepszą pizzę, jaką kiedykolwiek jadłam. Zawsze, gdy przychodzimy, siadacie przy barze i obserwujecie proces powstawania pizzy. Najbardziej podoba Wam się podrzucanie placków…
76/365. 17 marca.
Dzisiaj pojechałam razem z Wami i z Waszym przedszkolem na wycieczkę na wystawę NASA.
Ostatnio jesteś zafascynowany kosmosem i wszystkim z tym związanym. Planety, statki kosmiczne, gwiazdozbiory. Cieszę się, że mogłeś przeżyć taką niesamowitą przygodę i nie tylko zobaczyć, ale i dotknąć promu kosmicznego. Zazdroszczę Ci tego przeświadczenia, że możesz wszystko i jak tylko będziesz chciał to polecisz w kosmos. Kiedyś też o tym marzyłam… Może Tobie się uda!
75/365. 16 marca
Czas na kolację. Uwielbiasz sama przygotowywać swoje posiłki.
Co prawda wymaga to dwa razy więcej czasu i sprzątania, niż gdybyś skorzystała z mojej pomocy, ale wiem, że to jest cena za Twoją rozwijającą się samodzielność…
74/365. 15 marca
Gdy usłyszałaś, że dzisiaj byłam u dentysty i mam plombę – koniecznie chciałaś zobaczyć jak wygląda. Potem musiałaś oczywiście sprawdzić, czy wszystko w porządku z Twoimi zębami 🙂
73/365. 14 marca
Poranne zajęcia artystyczne. Jak na artystę przystało, rysujesz z pytonem owiniętym wokół szyi…
72/365. 13 marca
Ćwiczenie czyni mistrza…
71/365. 12 marca
Wybieramy buty na treningi piłki nożnej. Poprosiłeś o wiązane na sznurowadła – przynajmniej będziesz mieć motywację, żeby się nauczyć…
Zapomniałam dzisiaj aparatu, więc zdjęcie z telefonu…
70/365. 11 marca
Pierwsze kroki na rowerku z pedałami. Wbrew temu co widać na zdjęciu, radziłaś sobie całkiem nieźle 🙂
69/365. 10 marca
Moja koleżanka fotografka powiedziała coś parę dni temu, co mocno utkwiło mi w głowie. Dokumentowanie codzienności to nie tylko fotografowanie momentów czy portrety pokazujące charakter fotografowanej osoby. To także uwiecznianie szczegółów naszego życia, które wkrótce z niego znikną. A więc gdy dzisiaj rano zobaczyłam na kuchennym blacie grupkę robali, które mój syn położył obok owoców przed pójściem do przedszkola – wiedziałam, że to jest to coś, co muszę sfotografować…
68/365. 9 marca
Zabawy wieczorową porą. Czarno-biało…
67/365. 8 marca
Czas na kąpiel. Uwielbiasz relaks w wannie…
PS. Dzisiaj Dzień Kobiet! Z tej okazji życzę sobie i Wam, żebyśmy wychowały nasze córki na silne, odważne, mądre i niezależne kobiety, a naszych synów na pewnych siebie mężczyzn, którzy będą je szanować…
66/365. 7 marca
Dzisiaj kurier przywiózł Twój nowy rower. Czekałeś na niego od jesieni, kiedy obiecaliśmy Ci na wiosnę większy model.
Tyle szczęścia i ekscytacji! Nawet zła pogoda (zimno i mokro) nie przeszkodziła Ci w potestowaniu, czy dobrze jeździ. Nowy rower ma przerzutki i hamulec ręczny, wiec musisz się nauczyć je obsługiwać.
Już się nie mogę doczekać na nasze wyprawy rowerowe, gdy tylko zrobi się trochę cieplej!
65/ 365. 6 marca
Popatrz, mamo! Mam zielone zęby! 🙂
64/365. 5 marca
Dzisiaj dzień sportowy. Tata brał udział w półmaratonie, oczywiście pojechaliśmy wszyscy razem – razem z nim jego najwierniejsi kibice.
Wy też mieliście swoje zawody. Emi debiutowała, więc biegła razem ze mną za rączkę. Byłaś bardzo podekscytowana i niecierpliwie czekałaś na wystrzał pistoletu, a potem dzielnie prułaś do mety.
Dla Jasia to były już kolejne zawody, wiec wiedział co robić i startował z przodu ze starszakami, sam.
Niestety, było tyle ludzi i takie zamieszanie, że nie udało mi się zrobić z tego mini wyścigu żadnego zdjęcia – wiec dla odmiany, dzisiaj bohaterem dnia został Przemek 🙂
63/365. 4 marca
Ależ dzisiaj był dzień! Najpierw wyprawa do Teatru (Małego Widza), potem zwiedzanie zoo. Dzielnie jeździliście na rowerach i hulajnodze, ale nawet wy potrzebujecie chwili na nabranie sił. Zrobiliśmy sobie krótki przystanek u hipopotamów. Na Waszym ulubionym drewnianiym hipciu 😉
62/365. 3 marca
Patyki to Wasza ulubiona zabawka. Im dłuższe tym lepiej…
61/365. 2 marca
Dzisiaj nadmuchałeś po raz pierwszy swój balon. Byłeś z tego powodu taki dumny i szczęśliwy – to kolejna rzecz, którą potrafisz zrobić samodzielnie.
Potem pomagałeś w tym swojej młodszej siostrze, która patrzyła na Ciebie z uwagą i przejęciem.
60/365. 1 marca
Ostatnie kilka treningów piłkarskich zostało odwołanych. Nie możesz się doczekać spotkania ze swoim trenerem i drużyną. Energia Cię roznosi, wiec zrobiliśmy krótki trening na podwórku…
Zobacz poprzedni miesiąc 🙂
Luty 2017
Zobacz kolejny miesiąc 🙂
Kwiecień 2017